Planujesz wyjechać do Holandii w okresie Wielkiej Nocy?
A może już pakujesz walizki i wyjeżdżasz do pracy?
Jeśli rozpoczynasz pierwszą pracę w Holandii, musisz wiedzieć, że Holendrzy obchodzą Wielkanoc trochę inaczej niż Polacy. Dla Holendrów to święto, choć niepozbawione radości atmosfery, jest przede wszystkim bardziej świeckie. W Polsce Wielkanoc ma ściśle religijny charakter, związany mocno z pójściem do Kościoła i pamięcią o męce Chrystusa. Większość mieszańców Niderlandów deklaruje, ze w Zmartwychwstanie Jezusa nie wierzy, a Wielkanoc jest bardziej celebracją wiosny i symbolicznego „nowego życia”.
Niemniej jednak, święta są ważne w życiu Holendrów, co widać po dużej wadze, jak przykładają mieszkańcy Niderlandów do świątecznych dekoracji. Wszystko to, co znamy i my – drewniane i kolorowe pisanki, kokardki, baranki, zajączki i stroiki z wiosennych, kolorowych kwiatów, – króluje niemal w każdym domu. W domach i mieszkaniach zawieszane są wierzbowe gałęzie, które przyzdabia się kolorowymi jajeczkami.
Holenderska Wielkanoc
Holenderska Wielkanoc zaczyna się od Wielkiego Piątku (Goede Vrijdag) i trwa do poniedziałku (pierwszy i drugi dzień świąt). Wolne od pracy są niedziela i poniedziałek, ale w wielu lokalizacjach świętuje się już Wielki Piątek, w który to kończy się pracę wcześniej. Najbardziej uroczystym dniem jest niedziela (Paaszondag). Holendrzy organizują rodzinne późne śniadanie (czy wczesny obiad – jak kto woli), spacery i wyjazdy za miasto. Ciągle praktykowana jest zabawa w „stukanie jajeczkiem”, znana również w wielu regionach Polski. Ten którego skorupka jajka pęknie, przegrywa 😊
Popularna jest zabawa w szukanie przez dzieci czekoladowych jajek, pochowanych w domach lub w ogrodzie (paaseieren zoeken). Jajka ukrywane są oczywiście przez wielkanocnego zająca (paashaas).

Ciekawa tradycja
W niektórych regionach Niederlandów – Drenthe, Fryzja, Geldria, Groningen, Overijssel – praktykowana jest tradycja wielkanocnych ogni. Wieczorami Holendrzy spotykają się i rozpalają wysokie ogniska (im większe, tym lepsze). Na stosach lądują gałęzie, palety, drewniane pozostałości a czasem i stare meble. Ostatnimi czasy tradycja ta wzbudza wiele kontrowersji, ze względu na zanieczyszczenie powietrza i nieprzyjemny zapach, który unosi się w okolicy palącego się stosu. Część Holendrów jest przeciwna kultywowaniu tej tradycji. Póki jednak z niej nie zrezygnowano, warto na pewno zobaczyć Paasvuur, ponieważ jest to niesamowity widok i przeżycie.

Poniedziałek bez lania wody, ale z zakupami.
Poniedziałek wielkanocny jest już luźniejszy. Holendrzy często wykorzystują wolne od pracy, aby poszukać okazji na wyprzedażach i wybierają się na wycieczki po sklepach – z wyposażeniem domu, ogrodniczych czy ze sprzętem RTV. Otwarcie sklepów w tym dniu gwarantuje mieszkańcom Holandii specjalna ustawa 😊
Świąteczne dania w Holandii
Co w Niderlandach jada się podczas Wielkanocy?
Kilka dań podobnych do naszego, świątecznego menu – jajka,
masło w kształcie baranka, ser, szynkę, sałatki. Bardziej charakterystycznych dla tego regionu są słodkie pieczywo nadziewane rodzynkami i masą migdałową (paasbrood) oraz żydowska maca (Matze Crackers).

Święta w Holandii, ale trochę po polsku?
Jeśli holenderskie święta Wielkiej Nocy są dla Was za mało uroczyste, albo jeśli będziecie w Holandii, a bez święcenia koszyczka lub polskich przysmaków nie wyobrażacie sobie świętowania, poniżej garść informacji, które mogą Wam się przydać 😊
Polskie jedzenie na święta możecie zamówić tu:
https://www.cosnazab.nl
https://www.facebook.com/obiadyudoris
https://www.koneserzysmaku.pl/
Polskie produkty znajdziecie w sklepach:
Amsterdam: http://costasklep.nl
Rotterdam: https://www.facebook.com/Malinka-Rotterdam-1708859976035958/