fbpx

Holendrzy spędzają Nowy Rok zupełnie inaczej niż my. W naszym kraju cała energia cielesna i duchowa zużywa się w Noc Sylwestrową. Nowy Rok witamy za zwyczaj całkowicie wyczerpani.

O Holender 🙂

Inaczej część Holendrów! Oni właśnie w pierwszy dzień nowego roku udają się tłumnie w odwiedziny do znajomych. Jeżeli nie uda im się kogoś odwiedzić, to nic straconego. Spotkają się zapewne nad brzegiem morza i wspólnie zażyją lodowatej kąpieli, która zahartuje ich na resztę zimy.

Dopiero po powrocie do domu zasiadają w fotelach, żeby wysłuchać noworocznego koncertu Contertgebauw w Amsterdamie, o którego oprawę dbają muzycy z Nederlands Blazers Ensamble – zespołu złożonego z muzyków na codzień grających w najlepszych holenderskich orkiestrach symfonicznych. Podczas koncertu wykonuje się trzy utwory, które zwyciężyły w organizowanym wcześniej konkursie kompozytorskim.

Amsterdamska Concertgebouw w pełnej krasie

Dla tych, którzy ponad kulturę wyższą stawiają kulturę fizyczną, od 1923 roku organizowany jest mecz piłkarski, w którym zespół Royal HFC potyka się byłymi gwiazdami międzynarodowej piłki nożnej. Jeśli warunki pogodowe pozwalają organizowany jest też maraton łyżwiarski.

Cóż, co kraj to obyczaj… Kto nie chce dać z siebie wszystkiego w Sylwestra, musi coś robić w Nowy Rok.

PS: Kto ciekawy może wysłuchać noworocznych życzeń od króla WIllema-Alexandra.